Dzieje się - Teatr

Weź mnie. Do teatru. Jest metoda na tańszy bilet

2015-08-31 11:57:38

Już od prawie półtora roku działa na rynku portal www.eWejsciowki.pl - pierwszy w Polsce serwis dający możliwość zakupu wejściówek, czyli tańszych biletów do teatru na miejsca nienumerowane, przez Internet. Brak konieczności stania w długiej kolejce, szansa zakupu taniego biletu gdziekolwiek się jest, łatwy i przejrzysty panel zakupowy. O reszcie udogodnień, misji i powstaniu portalu porozmawiamy z jego współzałożycielem - Maciejem Wartaczem.

Weź mnie. Do teatru., to bardzo chwytliwa nazwa fanpage’a na Facebooku. Skąd pomysł na taką nazwę w czasach, kiedy coraz mniej ludzi wybiera teatr jako miejsce na randkę?

Maciej Wartacz: Właśnie stąd, żeby tę sytuację nieco zmienić. Chcemy dołożyć swoją cegiełkę do tego, by ludzie spojrzeli na teatr z trochę innej perspektywy, chcemy pokazywać, jak wiele ciekawych rzeczy dzieje się aktualnie w teatrze. Nasz fanpage nazwaliśmy inaczej niż samą stronę www.eWejsciowki.pl, bo na Facebooku chcemy promować ideę naszego portalu w sposób żartobliwy, niekonwencjonalny i przystępny dla każdego. Za naszą małą misję założyliśmy sobie pokazywanie ludziom, że chodzenie do teatru jest naprawdę fajną rozrywką i urozmaiceniem wieczorów.

Sam fanpage jest dla nas w pewnym sensie inicjatywą społeczną, która ma na celu w ciekawy sposób zachęcić ludzi do tego, żeby częściej chodzili do teatru, żeby otworzyć ich na tego typu spędzanie czasu. Łączymy na fanpage’u reklamowanie oferty z naszej strony z ogólnymi, bieżącymi wydarzeniami teatralnymi tak, żeby pokazać fanom, jak szerokie spektrum inicjatyw ma do zaoferowania teatr. Chcemy pokazać ludziom, że sposobem na miły wieczór z przyjaciółmi albo randkę nie jest tylko kino, chodzenie do pubów i restauracji czy oglądanie filmów z całą masą reklam w telewizji.

Wasz fanpage ma już blisko 100 tysięcy fanów. Spodziewaliście się, że w tak krótkim czasie stanie się  tak bardzo popularny?

Na pewno zakładając go mieliśmy ogromną nadzieję, że tak się stanie. Jesteśmy więc miło zaskoczeni dużym odzewem fanów i bardzo cieszymy się, że nasza inicjatywa znalazła tak szeroki grunt do rozwoju. Sam fakt, że fanów jest już blisko 100 tysięcy pokazuje, że ludziom jednak teatru brakuje, że coś zaczyna się zmieniać, że teatr staje czymś interesującym dla coraz większej ilości osób. Cieszymy się z tego, bo z pewnością teatr jest ambitną rozrywką, mogącą znacznie poszerzać horyzonty. Właśnie to chcemy propagować, wyciągnąć ludzi sprzed telewizora i oglądania coraz to nowszych seriali.

Weź mnie. Do teatru to fanpage strony ewejsciowki.pl, pierwszego portalu, który sprzedaje wejściówki do teatru on-line. Skąd pomysł na rozpoczęcie takiej działalności?

Portal został założony przez trzech przyjaciół - Michała Charmasa, Bruno Markovića oraz Maćka Wartacza. Odkąd pamiętamy chodzenie do teatru sprawiało nam dużą przyjemność, ale konieczność kupowania biletów ze sporym wyprzedzeniem, żeby mieć gwarancję obejrzenia spektaklu, czy możliwość zajęcia dobrych miejsc, zaczynała być dla nas uciążliwa i niewygodna. Poza tym bilety na niektóre przedstawienia są bardzo drogie. Na ostatnią chwilę, około kilkadziesiąt minut przed spektaklem, istnieje jeszcze możliwość zakupu tak zwanych wejściówek, czyli biletów na miejsca nienumerowane, sprzedawanych dotychczas jedynie w kasie teatru.

Jednak, żeby wejściówkę zakupić, trzeba uzbroić się w cierpliwość i stanąć w często bardzo długiej kolejce. A ponieważ liczba takich biletów jest mocno ograniczona, niektórzy wracają do domu jedynie z poczuciem straconego czasu. Dostrzegliśmy w tym mechanizmie problem i postanowiliśmy rozwiązać kwestię dostępności biletów na ostatnią chwilę, zakładając portal www.eWejsciowki.pl. Sprzedaż wejściówek na portalu zaczyna się na kilka godzin przed wydarzeniem kulturalnym tak, aby koncept wejściówki jako biletu na ostatnią chwilę pozostał zachowany, a widzowie mieli szansę kupienia go w dogodnym dla siebie momencie bez konieczności stania w kolejce.

Czy zakup wejściówek on-line cieszy się dużym powodzeniem? Nie są to bilety do teatru, a więc nie ma pewności, czy znajdzie się miejsce siedzące na widowni.  Z drugiej strony wejściówki są dużo tańsze od biletów, czy to przekonuje ludzi?

Na pewno cena gra tu dużą rolę. Tak samo, jak i czas, który aktualnie ma wartość niemal większą niż pieniądz. Wielokrotnie spotykaliśmy się z sytuacją, w której komuś bardzo zależało na obejrzeniu przedstawienia, ale wszystkie regularne bilety były już wyprzedane. Oczywiście w kasie teatru czeka jeszcze mała pula wejściówek, ale na myśl o konieczności wyjścia z domu dwie godziny przed spektaklem i ustawienia się w często bardzo długiej kolejce, takie osoby zwyczajnie z wieczoru w teatrze rezygnowały. Pęd dnia codziennego jest zbyt duży, by ludzie mieli czas i siłę na stanie w kolejkach.

Nasz portal ma na celu rozwiązanie tej kwestii. Sprzedaż wejściówek zaczyna się na kilka godzin przed wydarzeniem, a więc dana osoba ma możliwość wyboru dogodnego dla siebie momentu na zakup i to w miejscu, w którym aktualnie się znajduje. Jeżeli dla kogoś kwota nie gra roli i chce mieć po prostu gwarancję obejrzenia spektaklu, może kupić ją w chwili, w której rusza sprzedaż. Z czasem jednak cena spada, osiągając ostatecznie wartość regularnej wejściówki. Dla niektórych jednak cena jest sprawą najistotniejszą. Częstokroć wejściówki do teatru kosztują mniej więcej tyle, co bilety do kina. Różnica między biletem regularnym do niektórych teatrów, a tym do kina jest jednak kolosalna. Wejściówki dają więc komfort obejrzenia spektaklu bez konieczności wyrzeczeń w innych dziedzinach życia. To chyba przekonuje ludzi najbardziej.

Rzadko zresztą zdarza się, że faktycznie wszystkie miejsca na widowni są zajęte. Wielokrotnie bywało tak, że siadaliśmy w pierwszym czy drugim rzędzie, mając tylko wejściówkę. Jednak nawet jeśli nie ma żadnego wolnego fotela, obsługa większości teatrów użycza poduszek, na których można usiąść w wyznaczonym do tego miejscu. Dla wielu osób nie stanowi to żadnego problemu.

W teatrach wejściówki sprzedawane są  kilka minut przed spektaklem. Ile czasu przed spektaklem rusza sprzedaż wejściówek na stronie ewejsciowki.pl?

Sprzedaż wejściówek na portalu www.eWejsciowki.pl rusza na kilka godzin przed rozpoczęciem spektaklu, najczęściej jest to 6 – 7 godzin.

Jakie korzyści mają widzowie, którzy zdecydują się kupić wejściówkę na spektakl u was, a nie w kasie teatru?

Korzyści przewijały się już nieco w poprzednich pytaniach, ale może warto to podsumować. Po pierwsze, nie trzeba już stać w kolejce do kasy przed spektaklem, aby kupić wejściówkę w teatrze. Nie jest konieczne już rezerwowanie sobie właściwie całego popołudnia i wieczoru, żeby w przystępnej cenie pójść do teatru. Nasi klienci kupują wejściówkę w dogodnym dla siebie momencie danego dnia (oraz w dogodnej dla siebie cenie), otrzymują ją następnie na podany adres mailowy i udają się z nią (wydrukowaną albo zachowaną na telefonie) bezpośrednio na widownię.

Dlatego też nie trzeba przychodzić już do teatru z kilkudziesięciominutowym wyprzedzeniem i perspektywą, że wejściówek w kasie może być mniej niż chętnych. Po drugie, widzowie z naszymi wejściówkami są z reguły traktowani w sposób nieco bardziej uprzywilejowany. Tak jest na przykład w Teatrze Collegium Nobilium, w którym osoby z naszymi wejściówkami wchodzą przed osobami z wejściówkami kupionymi w kasie teatru i przez to zajmują lepsze miejsca na widowni.

Czy teatry chętnie przystają na współpracę z Waszym portalem? Jakie korzyści z umożliwienia sprzedaży wejściówek on-line mają teatry?

Musimy przyznać, że teatry mają bardzo różne podejścia. Z jednej strony są teatry, które bardzo otwarcie podchodzą do naszego rozwiązania, dostrzegają, że jest to system korzystny dla widzów i wygoda dla samej instytucji. Z drugiej jednak strony jest grono teatrów, które nie dostrzega jeszcze problemu w mechanizmie kupowania biletów na miejsca nienumerowane i przynajmniej na razie chce zachować tradycyjny model sprzedaży wejściówek. Twierdzi, że jest to element pewnej kultury teatralnej. Mamy jednak nadzieję, że to tylko kwestia czasu i tego, że jesteśmy jeszcze stosunkowo krótko na rynku, a więc etap budowania zaufania do naszego portalu wciąż trwa.

Wierzymy, że w niedługim czasie uda nam się przekonać te teatry do naszego modelu sprzedaży. Na pewno byłoby to duże ułatwienie dla widzów i szansa na jeszcze większą frekwencję w teatrze, która co prawda poprawia się, ale nadal nie jest całkiem zadowalająca. Ponadto oprócz tego, że mamy w swojej ofercie pulę wejściówek do teatrów, zapewniamy tym instytucjom także promocję i częściowe budowanie ich wizerunku. Przez to, że nasz fanpage „Weź mnie. Do teatru” polubiło już prawie 100 tysięcy osób promowane przez nas teatry stają się rozpoznawalne przez coraz większą rzeszę ludzi. Na początku naszej działalności współpracowaliśmy z trzema warszawskimi teatrami (Teatrem Capitol, Studio Buffo i Żydowskim). Obecnie mamy ich 30, w 4 polskich miastach (Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Lublinie).

Na razie za pośrednictwem Waszej strony możemy kupić wejściówki do teatrów w czterech miastach (Kraków, Lublin, Poznań, Warszawa), czy planujecie poszerzenie działalności na inne miasta w najbliższym czasie?

Tak, do końca roku 2015 chcielibyśmy sprzedawać wejściówki w 10 największych polskich miastach. Dodatkowo planujemy rozszerzyć ofertę naszej sprzedaży również o bilety regularne. W tej chwili można już zakupić bilet regularny do Teatru Capitol. Na czas wakacji uruchomiliśmy taką funkcję, aby przetestować działanie naszego systemu rezerwacyjnego oraz sprawdzić, czy nasi klienci są również zainteresowani zakupem pełnopłatnych biletów do teatru. Dotychczas jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników naszego eksperymentu.

Czy macie poczucie, że dzięki waszemu portalowi i stronie na facebooku sporo osób podjęło decyzję, żeby wybrać się do teatru? Może docierają do Was takie sygnały?

Z całą pewnością mamy poczucie, że udało nam się zachęcić sporą część ludzi do tego, aby spędzili wieczór w teatrze, żeby zamiast oglądać powtórki w telewizji, czy po raz kolejny iść na piwo, zdecydowali się wybrać do teatru. Widzimy to przede wszystkim po wynikach sprzedaży na portalu, ale także po zaangażowaniu fanów na fanpage’u. Staramy się prowadzić naszą działalność z pasją i zarażać nią innych. Cieszymy się, że widzimy tego efekty.

A czy tak prywatnie lubicie chodzić do teatru?

Oczywiście, że tak. Od wielu lat jesteśmy stałymi bywalcami teatrów, śledzimy teatralne nowinki i staramy się odwiedzać teatry także w trakcie pobytu w innych miastach. Uważamy, że to fantastyczna i jednocześnie bardzo rozwijająca rozrywka. Teatr to doskonały sposób zarówno na spędzenie czasu z rodziną, jak i na romantyczną randkę. To właśnie dzięki temu, że często w teatrach bywaliśmy, zaczęliśmy zastanawiać się nad pewnymi zmianami, które mogłyby okazać się pomocne. Powstanie portalu jest więc wypadkową naszego ogromnego zainteresowania teatrem z dostrzeżeniem wielu nieprzychylnych widzom mechanizmów.

ip

Słowa kluczowe: ewejsciowki.pl, tanie bilety teatr, tani bilet do teatru, bilety online teatr
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
Makbet, Teatr Dramatyczny Białystok
Nadchodzi premiera spektaklu "Makbet" w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku Białystok

Wkrótce zobaczymy tam jeden z najsłynniejszych dramatów Shakespeare'a!

Wszyscy jesteśmy dziwni
"Wszyscy jesteśmy dziwni" z nagrodą Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej

Dla Olgi Ciężkowskiej, studentki krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, spektakl ten był reżyserskim debiutem.

Ostatnio dodane
Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

Makbet - kondycja mordercy
Makbet - kondycja mordercy Kraków

Napisana około 1606 roku tragedia Williama Shakespeare’a jest jednym z lepszych dramatów o "ciemnej stronie ludzkiej duszy". Jak poradził sobie z nim Andrzej Wajda, reżyser spektaklu w Teatrze Starym?

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.